Słowo Boże: Mt 6,29-33

Słowo Boże:                                  Mt 6,29-33

"Powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich (lilii). Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to CZYŻ NIE TYM BARDZIEJ WAS, MAŁEJ WIARY? Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? Co będziemy pić? Czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz Niebieski wie, że tego wszystkiego potrze­bujecie. Starajcie się naprzód o Królestwo Boga i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane."

P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!

Pomoc w rozważaniach:

- Różne teksty Słowa Bożego pouczają nas wyraźnie, że troski człowieka rosną przede wszystkim tam, gdzie w duszy panuje grzech, a jeszcze więcej tam, gdzie również brakuje WIARY w Słowo Boże i pełnego ZAUFANIA do Boga. - Jezus poucza nas, że Ojciec Niebieski wie o wszystkim, czego człowiek potrzebuje. Jezus tłumaczy nam również, że Bóg chce nas uwolnić od trosk, lecz jednocześnie mówi nam, co mamy robić w tym celu: "Starajcie się naprzód o Królestwo Boga i o Jego Sprawie­dliwość, a to wszystko będzie wam dodane." - W ten sposób Jezus tłumaczy nam, że mamy zachowywać Prawa, którymi kieruje się Królestwo Boże, czyli prawdę i sprawiedliwość, bo te dwa Prawa są Fundamentem Królestwa Bożego na ziemi
i w Niebie. Trudno więc pomyśleć, aby członków rodziny, którzy nie miłują Prawdy i Sprawiedliwości, móc nazwać członkami Królestwa Bożego. - Jeżeli więc będziemy się troszczyć o to, co nam zaleca Jezus, wówczas Bóg Wszechmogący, Dobry Ojciec Niebieski, który wie wszystko, zatroszczy się o spełnienie naszych potrzeb jako Bóg Wszechmogący i da nam wszystko, czego naprawdę potrzebujemy. - Ludziom nie pomoże mnożenie swych trosk. Wystarczy troszczyć się przede wszystkim o wierne wypełnianie tego, co uczy Jezus, a o resztę naprawdę zatroszczy się Bóg, nieskończenie lepiej, niż my sami to potrafimy. - To nie oznacza jednak, że my beztrosko, bezmyślnie i wygodnie możemy oczekiwać, aż "pieczone gołąbki same przylecą do gąbki". - Bóg stawia jednak jasny warunek: - musimy się naprawdę poważnie troszczyć o sprawiedliwość na ziemi, na wzór tej z Nieba.

- Już w Starym Testamencie Bóg pouczał: "Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma; nie dopuści nigdy, by miał się zachwiać sprawiedliwy." (Ps 55,23).

Podobnie naszą dobrą Martę, i przez nią wszystkich nas, Jezus poucza: "Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba (mało albo) tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona." (Łk 10,41-42).
- Maria umiała znaleźć czas, aby usiadłszy u stóp Jezusa, wsłuchiwać się w to, co On mówi, czego naucza, - a potem rozważała wszystko w sercu i wiernie wypełniała w życiu. Dlatego też św. Paweł daje nam jeszcze jedną, bardzo ważną wskazówkę, w jaki sposób możemy się uwolnić od wielu trosk: "O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modli­twie i błaganiu z dziękczynieniem!" (Flp 4,6).

·       Czy dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że wiara w Słowo Boże i zaufanie Jego Prawdzie może mnie uwolnić od wielu trosk w życiu? - Czy zawsze w moich troskach szukam pomocy najpierw u Pana Boga poprzez pokorną, błagalną modlitwę z dziękczynieniem i uwielbieniem, a dopiero później u innych ludzi, czy też na odwrót?

W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie

 Modlitwa dnia: