Słowo Boże: Łk 2,1319

Słowo Boże:                                  Łk 2,13‑19

"Nagle przyłączyło się do Anioła mnóstwo Zastępów Niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «CHWAŁA BOGU NA WYSOKOŚCIACH, A NA ZIEMI POKÓJ LUDZIOM JEGO UPODOBANIA». Gdy Aniołowie odeszli od nich do Nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: «Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił». Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz MARYJA ZACHOWYWAŁA WSZYSTKIE TE SPRAWY I ROZWAŻAŁA JE W SWOIM SERCU."

P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!

Pomoc w rozważaniach:

- W tym tekście znajdujemy wiele cudownych i przedziwnych rzeczy, których nie można opisać kilkoma słowami. To Słowo Boże zaprasza nas więc do spokojnego i głębokiego rozważenia szczególnie dwóch z nich:

Słowami: "CHWAŁA BOGU NA WYSOKOŚCIACH, A NA ZIEMI POKÓJ LUDZIOM JEGO UPODOBANIA" Aniołowie oznajmiają całej ludzkości i całemu światu, że pokój na ziemi jest tylko wtedy możliwy, gdy ludzie będą sprawie­dliwi, to znaczy, gdy należną CHWAŁĘ oddadzą przede wszystkim BOGU, który jest na wysokościach! - Możemy więc krótko i jasno powiedzieć, że na ziemi tak długo nie będzie pokoju między ludźmi, jak długo ludzie nie oddadzą Bogu należnej Chwały, poprzez spełnienie Jego Świętej Woli i wierną służbę na wzór Maryi.

- Jezus jako człowiek jest Synem Maryi, ale nie synem Józefa, który dla Jezusa był tylko Ojcem Opiekuńczym. Ponieważ Jezus począł się z Ducha Świętego, dlatego Jezus jest równocześnie prawdziwym Bogiem. - O tym świadczą słowa Aniołów przy narodzeniu Jezusa w Betlejem: "CHWAŁA BOGU NA WYSOKOŚCIACH !"

- Słowa: "Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu." ukazują nam drogę, na której Maryja ustawicznie pogłębiała Swoje zjedno­czenie z Bogiem. - To samo czyni każdy, kto poznaje Słowo Boże, w swoim sercu Je zachowuje i codziennie rozważa jak Maryja, a dalej: - kto z Nim pracuje, z Nim cierpi, z Nim odpoczywa, z Nim się raduje i z Nim przygotowuje do Szczęścia w Niebie.

- My nie powinniśmy więc, jak pasterze tylko dziwić się dziełom Boga, lecz jak Maryja, wszystko, co Bóg dla nas czyni i objawia przez Słowo Boże, w sercu zachowywać i zastanawiać się, co Bóg chce mi przez to Słowo Boże powiedzieć.

- Jednak i w przyszłości wiele jeszcze pozostanie tajemnicą Boga i zawsze będzie wymagać od nas wiary, aż przyjdzie ta chwila, kiedy będziemy mogli oglądać Boga twarzą w Twarz i zachwycać się tym Nowym Człowiekiem, Jezusem Chrystusem, Synem Maryi, przez którego możemy się - w Płomieniu Miłości Ducha Świętego -pojednać i zjednoczyć z Ojcem Niebieskim na wieki.

Ludzie, którzy w to nie wierzą, są rzeczywiście bardzo ograniczeni i biedni, bo są oni w niebezpieczeństwie utraty Życia i Szczęścia Wiecznego, którego osiągnięcie jest możliwe tylko przez miłość, a zdobycie miłości tylko przez żywą wiarę. - Dlatego Jezus powiedział: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony." (Mk 16,15‑16).

·       Czy staram się o pojednanie, zjednoczenie i pokój z Bogiem oraz z moimi najbliższymi, aby w ten sposób oddać Bogu należną Chwałę i przyczynić się do uratowania i wzmocnienia Pokoju Bożego między ludźmi na ziemi? - Czy w ogóle kiedykolwiek przeżywam radość i zachwyt, gdy czytam i rozważam Słowo Boże - oraz czy staram się zachować wszystko w swoim sercu jak Maryja?

W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie

Modlitwa dnia: