Słowo Boże: Rz 3,2326

Słowo Boże:                                  Rz 3,23‑26

"Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są Chwały Bożej, a dostępują uspra­wiedliwienia darmo, z Jego Łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę Mocą Jego Krwi. Chciał przez to okazać, że Sprawiedliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej - za dni CIERPLIWOŚCI BOŻEJ - wyrażała się w odpusz­czaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego Sprawiedliwość, i (aby pokazać), że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa."

P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!

Pomoc w rozważaniach:

- Dzisiaj znów mamy Dzień Fatimski. Dziękujmy więc Bogu i Matce Najświętszej za Jej cierpliwość dla wszystkich grzeszników, a wraz z Maryją uwielbiajmy Boga!

- Są ludzie, którzy ośmielają się mówić, że nie mają w ogóle żadnych grzechów. Posłuchajmy jednak, co mówi Duch Święty przez usta św. Pawła Apostoła: "Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy." (1 J 1,8).- Jak ważnym jest jednak wyznawanie przewin i grzechów, poucza św. Jan nieco dalej: "Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i spra­wiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości." (1 J 1,9).

- Dobrze jest również przypomnieć sobie tutaj to pouczenie, które daje nam sam Pan Jezus w przypowieści o modlitwie faryzeusza i grzesznego celnika. - "Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: «Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam». Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku Niebu, lecz bił się w piersi i mówił: «Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!»" (Łk 18,11-13). - A Pan Jezus dalej wyjaśnia: "Powiadam wam: Ten (celnik) odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten (faryzeusz). - Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony." (Łk 18,14).

·      Za kogo ja siebie uważam przed Bogiem i jaka jest moja postawa przed Bogiem na modlitwie, - czy pełna zarozumiałości i pychy jak u faryzeusza, - czy też pełna pokory jak u tego biednego grzesznika, celnika, który nie starał się ukrywać swych grzechów przed Bogiem, wiedząc dobrze o tym, że Bóg wie wszystko i że Boga nikt nie potrafi okłamać? - Czy jestem Bogu wdzięczny za Jego Miłosierdzie i za Jego Cierpliwość jaką ma dla mnie i dla innych ludzi, mimo że ciągle popełniamy te same błędy? - Czy dzisiaj, w dniu Fatimy, pamiętam o prośbie Matki Bożej, aby się modlić za grzeszników śmiertelnych, gdyż tak wielu idzie na potępienie, ponieważ za mało jest modlitwy, postu i innych aktów pobożności, które wpływają na ich nawrócenie?

W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie

Modlitwa dnia: