Słowo Boże: Rz 15,30-32

Słowo Boże:                                  Rz 15,30-32

"Proszę więc was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Miłość Ducha, ABYŚCIE UDZIELILI MI WSPARCIA MODŁAMI WASZYMI ZA MNIE DO BOGA, abym wyszedł cało z rąk niewiernych w Judei i by moja posługa na rzecz Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych i żebym za Wolą Bożą z radością do was przybył i mógł się dzięki wam pokrzepić."

P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!

Pomoc w rozważaniach:

- Także i dzisiejsze Słowo Boże potwierdza, jak bardzo św. Paweł zaufał działaniu modlitwy. On wiedział, jak wielką siłę posiada modlitwa, a przede wszystkim wzajemna modlitwa w braterskiej Miłości Chrystusowej, dlatego sam ciągle prosi innych o modlitewną pomoc, jak również odwzajemnia się modlitwą za wszystkich.
- O tej potędze wzajemnej modlitwy - jednych za drugich - poucza również św. Jakub Apostoł: "Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego." (Jk 5,16). - Zaś o nieustannej modlitwie przypomina nam św. Paweł przy innej okazji: "Ta zaś, która rzeczywiście jest wdową, jako osamotniona złożyła nadzieję w Bogu i trwa w zanoszeniu próśb i modlitw we dnie i w nocy." (1 Tm 5,5). - A w innym jeszcze miejscu podkreśla moc wspólnego działania modlitwy i Słowa Bożego: "Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. Staje się bowiem poświęcone przez Słowo Boże i przez modlitwę." (1 Tm 4,4-5).

Tak więc dzisiejsze Słowo Boże jest dla nas wyraźnym upomnieniem, żebyśmy się więcej jeden za drugiego modlili i więcej prosili innych o modlitwę. O ileż szczę­śliwsze byłoby życie w rodzinach, gdyby rodzice modlili się za swoje dzieci, zaś dzieci za swoich rodziców, małżonkowie za siebie nawzajem, podobnie i dzieci, zawsze w pełni braterskiej Miłości Chrystusowej!

·      Jak często modlę się za innych członków z mojej rodziny, czy też za moich krewnych, przyjaciół, znajomych, kolegów ze szkoły czy z pracy, za moich prze­łożonych, czy podwładnych, a w końcu i za moich nieprzyjaciół, aby mocą mojej modlitwy wszystkim pomóc uwolnić się z jakiejkolwiek zależności od złego ducha, aby w ten sposób wszyscy stali się moimi dobrymi przyjaciółmi?

- Czy mam na tyle prostoty i pokory, by prosić innych o modlitwę za mnie?

·      W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie.

Modlitwa dnia: