Słowo Boże: Kol 1,21-23
"I was, którzy byliście niegdyś obcymi dla Boga i Jego wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, teraz znów pojednał w doczesnym Jego ciele przez śmierć, by stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych, byle byście tylko trwali w wierze - ugruntowani i stateczni - a nie chwiejący się W NADZIEI WŁAŚCIWEJ DLA EWANGELII. Ją to posłyszeliście głoszo-ną wszelkiemu stworzeniu, które jest pod Niebem - jej sługą stałem się ja, Paweł."
P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!
Pomoc w rozważaniach:
- Św. Paweł dodaje nam odwagi, żebyśmy mocno, pewnie i nieugięcie trwali w wierze w Prawdę Ewangelii, czyli w Prawdę Nauki Jezusa i Jego Apostołów. Nie możemy tracić ani wiary ani nadziei w Prawdę objawionego Słowa Bożego, czyli we wszystko to, co Bóg przez Jezusa przyrzekł wszystkim, którzy Go kochają i trudzą się o zachowanie w życiu codziennym Jego Porządku, tzn. Jego Świętych Przykazań.
Dlatego św. Paweł poucza i zachęca: "A zatem proszę was, bracia, przez Miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest Wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe." (Rz12,1-2).
- Działanie złego ducha polega przede wszystkim na tym, - że chce on zniszczyć naszą wiarę w Prawdę Słowa Bożego, - chce nam odebrać nadzieję w to, co Bóg przyrzekł Swoim wiernym, - oraz budzi w duszy człowieka wszelkie możliwe lęki. - Przeciwko tym lękom wspaniałym lekarstwem jest codzienne, systematyczne i z wiarą rozważanie Słowa Bożego, z którego ciągle czerpiemy nowe światło, nową nadzieję i nowe siły. - Rozmawiajmy o naszych codziennych rozważaniach również z naszymi przyjaciółmi, kiedy przyjdą na imieniny czy z innej okazji. Rozmawiajmy o tym również w pracy, w szkole i gdziekolwiek to jest możliwe.
"Kto przebywa w pieczy Najwyższego i w cieniu Wszechmocnego mieszka, mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo, mój Boże, któremu ufam». Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego i od zgubnego słowa. Okryje cię Swymi piórami i schronisz się pod Jego skrzydła: Jego Wierność to puklerz i tarcza. W nocy nie ulękniesz się strachu ani za dnia - lecącej strzały, ani zarazy, co idzie w mroku, ni moru, co niszczy w południe. ... Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie; osłonię go, bo uznał Moje Imię. Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham i będę z nim w utrapieniu, wyzwolę go i sławą obdarzę." (Ps 91,1-6.14-15).
· Czy wiem, że wszelkie lęki są dowodem osłabienia a nawet utraty wiary w Prawdę Słowa Bożego oraz osłabienia albo zaniku nadziei w pomoc, która może przyjść od Boga, jeśli wierzę bez zwątpienia? - Czy szukając pocieszenia w Prawdzie Słowa Bożego, staram się tą Prawdą pocieszać innych według tego, co nam mówi św. Paweł: "Ten, który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga." (2 Kor 1,4) -?
W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenieModlitwa dnia: