Słowo Boże: 2 Kor 1,7.9-11
"Nadzieja nasza co do was jest silna, bo wiemy, że jak cierpień jesteście współuczestnikami, tak i naszej pociechy. ... Lecz właśnie w samym sobie znaleźliśmy wyrok śmierci: aby nie ufać sobie samemu, lecz Bogu, który wskrzesza umarłych. On to wybawił nas od tak wielkiego niebezpieczeństwa śmierci i będzie wybawiał. Tak, MAMY NADZIEJĘ W NIM, że nadal będzie nas wybawiał przy współudziale waszych za nas modlitw, aby w ten sposób wielu dzięki składało za dar dla wielu w nas złożony."
P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!
Pomoc w rozważaniach:
- W Słowie Bożym św. Paweł podkreśla dziś najpierw ciekawy związek między nadzieją na Szczęście Nieba, a cierpieniami tu na ziemi. - Dalej tłumaczy nam, że człowiek, który pragnie Życia Wiecznego musi uśmiercić zwodniczą ufność jaką pokłada w samym sobie. Ratunkiem dla człowieka i drogą do zmartwychwstania jest zaufanie Bogu, Prawdzie Słowa Bożego. - Dalej słyszymy o modlitwie, jako znaku wdzięczności.
- Prorok Jeremiasz używał ostrych, wprost szokujących porównań, aby ludziom pomóc szybko zrozumieć niebezpieczeństwo jakie się kryje wtedy, gdy człowiek pokłada nadzieję w człowieku. Jednocześnie podkreśla on, że tych, którzy
ufają Bogu, spotka błogosławieństwo: "PRZEKLĘTY MĄŻ, KTÓRY POKŁADA NADZIEJĘ W CZŁOWIEKU i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście: wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. BŁOGOSŁAWIONY MĄŻ, KTÓRY POKŁADA UFNOŚĆ W PANU, I PAN JEST JEGO NADZIEJĄ." (Jr 17,5-7).
Jak bardzo św. Paweł żył nadzieją w Panu i jak bardzo był za to wdzięczny, ukazują jego następujące słowa: "Przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed Sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby w pełni obfitująca Łaska zwiększyła Chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu. Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia naszego obecnego czasu gotują bezmiar Chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie." (2 Kor 4,14‑18).
Św. Paweł w swoim liście mówi najpierw o dużych wewnętrznych udrękach, które przychodziły na niego i wyczerpywały jego siły tak bardzo, że on nawet prawie zwątpił. Otwarcie opisuje swoje wewnętrzne walki i ataki z różnych stron, oraz podkreśla, że wszystko przezwyciężył dzięki swemu zaufaniu do Jezusa, w którym złożył całą swoją nadzieję. Wyznaje więc, że zbawienia doczesnego i wiecznego oczekuje od Boga tylko w Jezusie!
· Czy zmartwychwstanie i zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad grzechem, śmiercią, piekłem i szatanem napełnia mnie radością i nadzieją, a zarazem wdzięcznością wobec Jezusa, który cierpiał to, co ja cierpieć miałem, gdybym chciał wyzwolić się z mocy szatana, a co dla mnie samego byłoby niemożliwym? - Czy jestem gotów, na wzór Jezusa, spokojnie i cierpliwie znosić wszelkie dolegliwości, kłopoty i cierpienia w nadziei na Szczęście Wieczne i przyszłą chwałę?
W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie
Modlitwa dnia: