Słowo Boże: Łk 1,41‑43
"Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «BŁOGOSŁAWIONA JESTEŚ MIĘDZY NIEWIASTAMI I BŁOGOSŁAWIONY JEST OWOC TWOJEGO ŁONA. A skądże mi to, że MATKA MOJEGO PANA przychodzi do mnie?»" P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!
Pomoc w rozważaniach:
- Elżbieta umiała rozpoznać w Maryi Matkę swego Pana, ponieważ była napełniona Duchem Świętym. Dlatego Elżbieta okazała się wobec Maryi podobnie pokorną, jak Maryja wobec Boga. Elżbieta więc zawołała: "A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?", i nazwała Maryję błogosławioną między wszystkimi niewiastami, ze względu na Jezusa, którego Ona pod sercem nosiła, Owoc Najwyższej Miłości Bożej, Najświętszy Owoc Miłości Ducha Świętego.
- W antyfonie na komunię (teksty wspólne Mszy Św. o NMP) czytamy piękne słowa o Maryi: "Błogosławione Łono Maryi Dziewicy, które nosiło Syna Ojca Przedwiecznego."
- Możemy również powiedzieć dziś do wszystkich, którzy przyjmują Jezusa w Komunii Świętej: Błogosławione wasze serca, które teraz noszą Syna Ojca Przedwiecznego. - Błogosławione, gdy przyjmują i noszą Go z podobną wiarą jak Maryja, - gdy przyjmują i noszą Go w podobnej miłości jak Maryja, - gdy przyjmują i noszą Go w podobnej nadziei jak Maryja!
- Kierunek tej wiary, nadziei i miłości, które widzimy u Maryi, ukazuje nam pięknie inne Słowo Boże: "Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi." (Kol 3,1‑2).
- Wszystkie pokolenia ziemi zawdzięczają Maryi, że w Komunii Świętej mogą przyjmować "Jezusa, błogosławiony Owoc (Jej) żywota", który jest Błogosławieństwem dla każdego człowieka. - Pamiętajmy jednak o tym, że Komunia Święta nie może polegać na zjedzeniu i połknięciu Pana Jezusa ukrytego pod postacią Chleba, lecz na przyjęciu Go do serca i godnym ugoszczeniu w duszy.
- Św. Paweł tłumaczy kiedy Jezus w nas naprawdę mieszka, przebywa: "... aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie." (Ga 2,19‑20).
- Można powiedzieć, że Elżbieta jest pierwszą, w długim szeregu pokoleń, która błogosławi Maryję jako błogosławioną między wszystkimi niewiastami. - Poprzez swoją wiarę Maryja została Matką wierzących.
Wszyscy ci ludzie, którzy jak Elżbieta czczą i kochają w Maryi Matkę Pana, mogą się z tego cieszyć, bo to jest znakiem, że wtedy również i oni, jak Elżbieta są napełnieni Duchem Świętym.
· Kim są ci ludzie, co nie kochają, a nawet nie chcą kochać i czcić Maryi tak, jak to się Jej jako Matce Pana należy? - Czy zdają oni sobie z tego sprawę, że odmawiając czci i miłości Tej, którą Bóg tak bardzo miłuje, tracą Łaskę największej miłości bliźniego oraz Pokój Boży i trwałe Szczęście, które są tylko tam, gdzie żyje i działa Duch Święty?
W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie
Modlitwa dnia: