Słowo Boże: 1 J 3,17‑18
"Jeśliby ktoś posiadał majętność tego świata i widział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamknął przed nim swe serce, jak może trwać w nim Miłość Boga? DZIECI, NIE MIŁUJMY SŁOWEM I JĘZYKIEM, ALE CZYNEM I PRAWDĄ."
P: Oto Słowo Boże! W: Bogu niech będą dzięki!
Pomoc w rozważaniach:
- Widzimy znowu, że chrześcijańska miłość braterska między ludźmi jest nierozdzielna od Miłości Bożej. O tym wielu ludzi bardzo często zapomina. Ostatecznie nie chodzi więc o piękne słowa, lecz o czyny braterskiej miłości bliźniego, które są zgodne z Prawdą Objawioną Słowa Bożego, czyli te, które się Bogu podobają i których Bóg oczekuje.
- Na świecie jest wielu ludzi, którzy posiadają wielkie materialne dobra i uważają się za pobożnych chrześcijan, bo dużo się modlą. Jednak ci z nich, którzy są skąpi, których serca są zamknięte na potrzeby innych, niestety nie mogą się nazwać ludźmi żywej wiary, czyli dobrymi i prawdziwie pobożnymi chrześcijanami.
- O tym poucza nas Nowy Katechizm przytaczając twarde słowa św. Jakuba: (2445) "Miłości do ubogich nie da się pogodzić z nieumiarkowanym miłowaniem bogactw lub z ich egoistycznym używaniem: «A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają. Bogactwo wasze zbutwiało, szaty wasze stały się żerem dla moli, złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby. Oto woła zapłata robotników, żniwiarzy pól waszych, którą zatrzymaliście, a krzyk ich doszedł do uszu Pana Zastępów. Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi. Potępiliście i zabiliście sprawiedliwego: nie stawia wam oporu.» (Jk 5,1-6)".
- Tak więc ludzie bogaci, zniewoleni egoizmem, choćby odprawiali długie modlitwy, nie mogą powiedzieć, że są naprawdę chrześcijanami, bo nie żyją w zgodzie z Nauką Jezusa i Jego Apostołów. Najwięcej jednak oszukują oni samych siebie, myśląc, że nie potrzebują nawrócenia, bo żyją w złudzeniu, że kiedyś wejdą do Królestwa Niebieskiego i osiągną Szczęście Wieczne. - Właśnie dlatego Jezus powiedział: "Bogaty z trudnością wejdzie do Królestwa Niebieskiego" (Mt 19,23). - "Biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą." (Łk 6,24). - Zaś Maryja w Magnifikat pociesza biednych i ostrzega bogatych: "Głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia." (Łk 1,53).
- Oczywiście te twarde pouczenia i ostrzeżenia, to nie pogróżki Pana Boga wobec bogatych, lecz Jego ostrzegająca Miłość. Pan Bóg nie chce nikogo zatracić, lecz wszystkich zbawić i wszystkich obdarzyć Szczęściem Wiecznym w Niebie, zarówno biednych, którzy cierpliwie znoszą swoje problemy, jak i bogatych, którzy chętnie, z miłości do Boga wspomagają biednych. - Tę Miłość Bożą w formie Sprawiedliwości Bożej ukazuje nam Jezus mówiąc: "A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w Niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?" (Mt 5,44‑46).
· Czy zdaję sobie z tego sprawę, że dopiero wtedy mogę powiedzieć, że kocham Boga, gdy jestem sprawiedliwy, a więc, gdy okazuję braterską miłość, czyli pomoc, ludziom znajdującym się w potrzebie, czyniąc wszystko w Imię Jezusa i ku Najwyższej Chwale Bożej?
W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie
Modlitwa dnia: