Słowo Boże: Dz 16,23‑26
"Po wymierzeniu wielu razów wtrącili ich (Pawła i Sylasa) do więzienia, przykazując strażnikowi, aby ich dobrze pilnował. Otrzymawszy taki rozkaz, wtrącił ich do wewnętrznego lochu i dla bezpieczeństwa zakuł im nogi w dyby. O PÓŁNOCY PAWEŁ I SYLAS MODLILI SIĘ, ŚPIEWAJĄC HYMNY BOGU. A więźniowie im się przysłuchiwali. Nagle powstało silne trzęsienie ziemi, tak że zachwiały się fundamenty więzienia. Natychmiast otwarły się wszystkie drzwi i ze wszystkich opadły kajdany."
P: Oto Słowo Boże! — W: Bogu niech będą dzięki!
Pomoc w rozważaniach:
- 3 listopada dowiedzieliśmy się, że Apostołowie i pierwsi chrześcijanie mieli określony czas na modlitwę. Modlili się np. o trzeciej, szóstej czy dziewiątej godzinie. Tutaj dowiadujemy się, że modlili się także o północy. - W niektórych bardzo surowych zakonach kontemplacyjnych, także ta godzina należy do porządku czasu modlitewnego.
- W dzisiejszym Słowie Bożym pokazuje nam Paweł i Sylas, jak powinniśmy się zachowywać w trudnych chwilach i sytuacjach życia. Oni nie wstydzili się modlić na oczach innych ludzi, w tym wypadku współwięźniów, którzy wprawdzie nie uczestniczyli czynnie w modlitwach Apostołów, ale im też nie przeszkadzali, lecz "im się przysłuchiwali". - Apostołowie, mimo że są niewinni, cierpią utrapienia więzienia, ale nikogo nie oskarżają, nikomu nie życzą czegoś złego, nikomu nie wymyślają, nikogo nie przeklinają, lecz modlą się i śpiewają Bogu pieśni pochwalne, a w ten sposób dają innym wspaniałe świadectwo swej wiary i miłości do Boga, do ludzi i do swych nieprzyjaciół, zgodnie z tym, czego zawsze nauczał Pan Jezus: "Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie Synami Ojca waszego, który jest w Niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?" (Mt 5,43‑46).
- Dzisiejsze Słowo Boże opowiada nam o tym zaiste bardzo ciekawym skutku modlitwy Apostołów: "Nagle powstało silne trzęsienie ziemi, tak że zachwiały się fundamenty więzienia. Natychmiast otwarły się wszystkie drzwi i ze wszystkich opadły kajdany." - Nie było to jednak trzęsienie ziemi, które spowodowało jakieś wielkie straty, lecz przeciwnie - przyniosło ono uwolnienie niewinnym.
· Czy modlę się regularnie i jak często w ciągu dnia, albo czy znajduję czas na modlitwę również nocą, uczestnicząc np. w adoracji Najświętszego Sakramentu? - Jak zachowuję się w trudnych godzinach mego życia, zwłaszcza gdy spotka mnie jakaś niesprawiedliwość, - czy modlę się wtedy z żywą wiarą i z nadzieją oraz z miłością, jak Apostołowie?
· W świetle Słowa Bożego - czyniąc dobre postanowienie - przeprośmy Boga za wszelkie nasze zaniedbania, winy i grzechy, z pokorą prosząc o ich przebaczenie.
Modlitwa dnia: